smutna, zmeczona poduszka,
zaplakana na koldry lewej stronie
scisnieta w piesciach zawisci
zakrwawionych juz dloni polowie
jak sciana z pobliskiej uliczki
kapia lzy, kapia
zimne
po wlosach, po twarzy,
na smutne rumiane policzki.
Sto tysiecy oczu w mysliach
i jej zakrwawione dlonie
tyzes scisnela mnie mocno?
ociera poduszka jej skronie.
i jak rzeka na przod wciaz plynie
tak lzy zawisci
lecialy na poduszke,
a smutek zabral dusze
tej pieknej dziewczynie.
Jasmin
Dales ostatni pocalunek
pachnial jak swiezy jasmin.
Platki posypaly sie z warg.
Jak najgorszy trunek,
zwiedl.
Wtedy Chwycilam Twoje dlonie
i bez wahania Powiedzialam "Kocham".
Nagle Powrocilismy juz nie
jako Ja i Ty
lecz poprostu "my".
Niespodziewanie Jasmin
powrocil do zycia.
A my...
Objawilismy sie
poraz kolejny
w tym jasminowym
złotym pocałunku
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach