Nagle okazalo się,że śledzi mnie mały bezbronne lwiątko. Nie wiedzialam co robić,był tak slodki,że szkoda mi było go zostawiać. Spodobał mi się odrazu..hm..tylko dlaczego za mną idzie,a może to jakaś pułapka. Nagle usłyszałam głos ludzki który wołał Estambo,ciekawe co to oznacza to Estambo? Zamyśliłam się, nagle obok mnie stanął wysoki brunet jakieś 180 cm wzrostu.hm smakowite ciacho na horyzoncie się pojawiło. -Cześć jestem Jakub właśnie szukam tego lwiątka. -Eee..spoko a ja jestem Magda. -Miło mi Gadaliśmy potem jeszcze krótką chwilą po czym usłyszałam jedynie..spotkamy się jeszcze napewno..nie przejmuj się znajde Cię..pa Hm..kim był tajemniczy nieznajomy..prawdziwy kąsek do zjedzenia..i wogole co on bedzie chciał ode mnie bo ja się w nim chyba..zakochałam..Wróciłam zachwile do samolotu,byłam jakaś rozkojarzona a zarazem zamyślona. Ciągle myślałam o Jakubie, hm..jeszcze nigdy w zyciu sie tak nie zakochałam. Pouczłam jakąś mocną siłe przy nim..i bylo mi tak bezpiecznie. Choć bałam się zaufać facetom po tym wszytskim jak niektorzy mnie potraktowali..jemu mogłabym oddac dużo więcej..czy To jest ten mężczyzna na całe życie ?...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach