Byłam przerażona ktoś chciał mnie zabić, a ja jestem w parku sama. Nikogo dokoła mam krzyczeć czy lepiej nie...
- odwróć się a zginiesz
-Co pan chce odemnie ?
-Ja... zaśmiał się przeraźliwie aż mnie dreszcze przeszły..
-No Ty przecież nie ja na Ciebie napadłam z nożem
-Zamknij się..i uderzył mnie czymś bo straciłam przytomność. Obudziłam się następnego dnia, Gdzie ja jestem ? nagle ktoś zapukał do drzwi
-Prosze..
-Nic Ci nie jest ?
-Nie nic
-to dobrze..
-A Ty znów kim jesteś
-Zaraz zobaczysz...
Nagle stanał w słońcu wysoki bruten ja wiem jakieś 180 cm wzrostu o pięknych niebieskich oczach i powalającym uśmiechu.
-No więc kim jesteś..przystojnaiczku
-tak więc jestem chłopakiem Chiary
No tak mogłam sie domyślić pewnie mi Chiara pomogła albo on. Ale dlaczego takie cudo jest w rękach jej a nie moich ?
-no ok ale jak to się stało że w jednej minucie miałam nóż przycisniety do gardła a w drugiej pojawiłam siew pięknym niebieskim pokoju który widze pierwszy raz na oczy a w dodatku mówisz ze jestes chłopakiem Chiary o co w tym wszytskim chodzi..?
-O co chodzi..
-No tak..więc?
-Tak więc nie jestem jej chłopakiem uratowałem Cię z rąk płatnego mordercy którego wynajął Antonio..
-Co ?? Antonio ??
-Tak.. wiem że pewnie nigdy mnie nie będziesz chciała, ale ja poprostu zakochalem się w Tobie..
-Aha
-A może się czegoś napijesz ??
-Jasne z chęcią bo z wrażeń zaschło mi w gardle
-To może drinka
-No czemu nie
-Zachwilę wrócę
Tymczasem w kuchni...
Chłopak przygotowywał drinka..nagle wsypał do niego jakiś środek..
-Po tym napewno laura będzie chciała być ze mną pare razy i nie będzie wiedziała co się dzieje...po czym sie zaśmiał i poszedł zanieść drinka Laurze.
Gdy wszedł do pokoju ja leżałam na łóżku nudziłam się i myślałam o nim i o wszystkim co się stalo..
Zaczęliśmy rozmawiać jak to wszytsko było i wytłumaczył że znajduje się w Rzymie
Rozumiecie ??
Przewiózł mnie tam dla mojego dobra a ze miałam dokumenty to szybko poszło..
Nagle zaczeło mi się kręcić w głowie Ricky przysunął się do mnie zaczął mnie całować zaczełam się sprzeciwać temu...
-No przestań przecież wiem że chcesz
W głębi serca niechciałam znów wpaść i znowu zniszczyć sobie zycia kiedy ono sie naprawiło..dlaczego ja tak łatwo daje się ponieść pokusie?
Ngle nie wiedząć co robie przespałam się z następnym facetem. Ricky wykorzystał mnie i znikł na następny dzaień, a gdy sie obudziłam ujrzałam policje w pokoju. Okazało się ze ricky wykorzystuje dziewczyny i znika Dlaczego ja jestem taka głupia?? Koniec z tym wszytkim. Postanowiłam skończyć z chłopakami bo oni lecą na moją urodę i moją naiwonść po alkocholu zresztą ten drink jakoś dziwnie pachnął .
Wróciłam cudem do domu. Wszyscy się martwili ale przyjechała zaraz Chiara i pocieszyła mnie niespodzianką..
-Słuchaj moze będziesz zła ale wysłałam twoje fotki do różnych agencji i jedna z nich odpisała za 2 tygodnie masz sesje zdjęciową i trafisz na okładkę wspaniałego czasopisma.
-Wow !! Zaskoczyłaś mnie!! Zartujesz sobie ?
-Nie najprawdziwszej serio mówię patrz
Włączyła swojego laptopa( ona sie z nim nie rozstaje).
I rzeczywiscie był meil który zapraszał mnei na sesje zdjęciową w Agencji modelek Monte A re Do Luwr
Czy życie wynagradza mi teraz wszytstkie krzywdy jakie zaznałam??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach