Siedziałąm w salonie i oglądałam TV. Nagle usłyszałam melodie Nowator i Lerek -czemu tak jest to dzwoniłą moja komórka. Pobiegłam na góre do swojego pokoju i i wziełam ja szybko do reki. Na wyswietlaczu widniał napisz Michael- to mój lekarz. Hm..-zastanowiłam sie co on by chciał ? -\\ Słucham -panienka Laura może ? -tak a coś sie stało ? -nie nic tylko nie wiem jak Ci to powiedziec -Coś nie tak z moimi wynikami badań -no nie dokonca -to co niech pan mi wrescie powie -Laura niestety przykro mi ale Ty jesteś... Nastała chwila ciszy -na rany boskie co jestem ? niech pan mówi!! -w ciązy i jesteś nosicielem Aids -Że co ?? -niestety tak wykryły badania -No faktycznie . Gdyby ta moja głupota sie opamietała. Dlaczego ja tak późno myślę. -O czym Ty mówisz ? -Pamietasz moje urodziny...i opowiedziałam mu całą historie . Mineły dwa dni chodziłam jakaś struta jak mama powiedziec wszytskim 17 lat i dziecko z zupełnie obcym mezczyzna powiedzmy bo jestem z Antoniem dopiero 2 tygodnie. Wziełam komórke do reki i wybrałam Antonio -Czesc -No witaj słonko moje -Musimy pogadać -Coś sie stało ? -Pamiętasz moje urodziny ? -No jasne słoneczko -Nie zabezpieczyuliśmy sie -I ? -Ja jestem w ciązy rozuimiesz Rozłaczył sie co za cham.. Jak on mógł mi to zrobić najpier się ze mna kochał a teraz ? Potraktował mnie jak zwykła dziwke. Zaczełam sie wkurzać na Antonia. Nagle pod dom podjechał samochód czarny kabriolet. Z auta wyszedł Antonio niosąć wielki bukiet kwiatów i kogoś prowadzać. Kto to był ? kim jest ten człowiek ? Miałam mątlik myśli w głowie... O co chodzi? czemu sie rzołaczył ?? i po co mu ten ktoś jest potrzebny ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach