W śnie nawiedził mnie diabeł..nie wiem jak to sie stalo ale rozmawiał ze mną...powiedział mi coś takiego czego nie rozumialam..dal mi troche do zrozumienia ze jestem stegmatykiem i jestem stworzona na wzor jezusa a jednoczesnie i diabła..bo to on co roku..szuka dziewicy..by później spłodzić syna..z nią...nawet jeśli niechce...a to wszytsko co sie dzieje to również sprawka diabła..bo to on przyjdzie po mnie bym zasiadłą obok niego na tronie..nie wiem o co w tym wszytskim chodzi..mówią o dziewicy zachwile mnie tu wtrącaja...obudziłam się nie wiedząc co się stało...było jakoś nie za bardzo dobrze...czułam się jakbym była chora...poszłam do łazienki stanełam w oknie nagle oczy zamieniły sie w czerwone płomyki ja przypbrałam postac diabła..cała płonełam ze złości...o co chodzi...w tym wszytskim..nagle to znikło...a w lustrze zobaczyłam sam morderstwa moich najblizszych i nie tylko...czekałam teraz jedynie na pisk..nagle był jedno wielkie hamowanie, zderzenie.. i ofiary wypadku...jak się okazało...gineli obok mnie powoli ludzie...ten dom był jednym wielkim przeklenstwem..natychmiast się wyprowadziłam. Życie się jakoś ułożyło w nowym domu z przyjaciółmi..tak było do czasu..znów zaczeły sie morderstwa gwały samobojstwa i nie wiadomo co jesczez...tak bardzo sie bałam..Lecz nadszedł dzień..kiedy znów się spotkałam we śnie z diabłem..? nie Tym razem jednak z aniołem..znów było to samo...opowiadał o róznych rzeczach a ja ciągle miałam mątlik w głowie..postanowiłam zrewać z całą zagranicą i spowrotem poleciec do Polski...niestety była katastrofa samolotu..jednak ja sama przezyłam jakaś siła unosiła mnie wysoko w górze..o co chodzi..to nie wiem..ale to akurat trzeba zmienić...Wróciłam szczesliwie do Polski..byłam wsrod swoich przyjaciół i znajomych a także miałam koło siebie swoja rodzine..Tak było chwile..było pięknie kiedyś nie teraz wszytsko sie zaczelo gdy wyjechałam do Londynu..szło pokoleji..Chiara,Nicole,Piotrek Rodzice Ricky Antonio prowanie..i poscig..a na koncu jakies spotkania z diabłem i te jego histori..co to miało wogole być....Życie kwitło dopoki..nie spotkałam..pewnego człowieka....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach